"Pewnie wiele osób to nie przeczyta ale : Dziś na własnej skórze doświadczyłem jak wzywa się akurat w tym przypadku policje.
Wybrałem sie jak zwykle wieczorem pośmigać rowerem, i obok dawnej Aidy spotkałem starszego pana którego postronne osoby chyba potraktowały jak nawalonego gościa. Ja swoja ciekawością nie wytrzymałem zawróciłem i zacząłem z Panem rozmawiać , starszy Pan nie był pijany ani nic ale okazało się ze uciekł ze szpitala. Wenflon wbity w rękę jakieś bandaże etc i sie pytam czy jakoś pomóc czy cos. Pan najpierw przestraszył sie grubasa( czyli mnieD ) ubranego w kominiarkę i strój sportowy.
Ale po chwili przekonywania zaczął rozmawiać ze mną na luzie. Pytam co i jak ze szczegółami. Stwierdziłem ze najlepiej będzie wezwać policje i Pana odwieźć do szpitala. Powiedziałem to temu Panu i się zgodził, nie robił żadnych problemów. I wtedy zaczeła się sodoma gomora.
Dzwonie na 997 zapominając ze teraz nie odbiera to nasza Oleśnicka komenda tylko własnie ten "WCPR" z Wrocławia. I mówię czy można podesłać radiowóz bo starszy Pan wymaga pomocy a konkretnie podwiezienia do szpitala bo z niego uciekł a ten ktoś tam po drugiej stronie słuchawki jak by za przeproszeniem upośledzony był.....
A co a jak a jaka ulica itd a ja mówię wyraźnie czy może mnie połączyć z Oleśnicką policją i dalej sobie poradzę, to gość mi zadaje pytanie skąd ja wiem ze on mnie może tak połączyć odpowiedziałem mu ze z dupy i się rozłączyłem. Mam w telefonie bezpośredni numer do dyżurnego policji w Oleśnicy i miałem z niego skorzystać ale pan z Wrocławia chyba sie zorientował o czym mówię i wyprzedził mnie.
Oddzwoniła Oleśnicka Policja i akcja przebiegła błyskawicznie. I chwała za to Oleśnickim policjantom za szybie dosłownie przybycie. Pojawili się błyskawicznie. Przyjechało akurat dwóch Panów z drogówki. W miedzy czasie Wcpr oddzwonił do mnie ze jedzie "karetka" i akurat oczywiście jej nie było standardowo to przyjechały Służby Ratownicze i policjanci przekazali załodze starszego Pana. Teraz wyobraźmy sobie jak byśmy byli świadkami cięzkiego przestępstwa, ciężkiego stanu zdrowia, nagłego zawału, nagłego zakrzepu itd , przecież cała komunikacja powinna przebiegać z "prędkością światła" gdzie tu jest szacunek do ludzkiego życia, czy ludzkie zdrowie nie powinno być stawiane na pierwszym miejscu ????????
Sory za tak długi post może i z błędami i pewnie niewielu to przeczyta ale zwyczajnie tak po ludzku wk... mnie to dziś niemiłosiernie, chciałem szybkiej błachej pomocy dla drugiej osoby, która przedłużyła sie przez śmieszna rozmowę z jakimś WCPR. Starszemu Panu powrotu do zdrowia życzę, a Oleśnickim policjantom wszystkiego dobrego i Służby Ratownicze również szacun przepraszam jeszcze pominąłem sympatyczną Panią pielęgniarkę(przypadkiem Ta Pani podjechała autem) która pilnowała mój rower na moją własną prośbę ;) Jesteścy wielcy ludzie <
Napisz komentarz
Komentarze