Trwa sesja Rady Miasta Oleśnicy, w trakcie której odbywa się debata nad raportem o stanie miasta. Mogli w niej wziąć udział mieszkańcy po wcześniejszym pisemnym zgłoszeniu, popartym przez 50 osób.
Przewodniczący Aleksander Chrzanowski poinformował, że do debaty nie zgłosił się nikt!
Z rozczarowaniem podsumował to radny opozycji Paweł Bielański. Ocenił krytycznie ustalenie daty sesji w zbiegu z zakończeniem roku szkolnego. Ponadto negatywnie ocenił ustalenie godziny sesji na 11.00. Udział mieszkańców o takiej porze wymagałby od nich zwalniania się z pracy, brania urlopu.
Radny postulował zapraszanie przedstawicieli organizacji pozarządowych.
Chrzanowski odpowiedział, że nałożenie się na koniec roku szkolnego jest przypadkowe.
[AKTUALIZACJA]
W dalszym toku debaty Aleksander Chrzanowski zapytał Michała Kołacińskiego, ile osób brało udział w debacie, kiedy on był burmistrzem.
- Kilka było... - powiedział niepewnie Kołaciński.
- Nie kilka, dwie - odpowiedział ze śmiechem Chrzanowski.
Napisz komentarz
Komentarze