„Altruiści” to był ten tytuł, który od razu przyciągnął moją uwagę, ale czy oceniam książkę po okładce? Nie. Dlatego ją przeczytałam i teraz chcę ją Państwu polecić. Andrew Ridker - bo to on jest autorem napisał swoją debiutancką powieść.
Akcja książki rozpoczyna się od poznania całej rodziny Alterów oraz od pożaru ich domu, niepostrzeżenie zamienia się w sagę rodziną, pełną uczuć, upokorzenia, wściekłości, paradoksów życiowych, niepewności i wątpliwości, wolności. To opowieść o rodzinie, czułości, niewinności, polityce, pieniądzach, randkach, zdradach. Pełna humoru, życiowa i interesująca fabuła w pełni satysfakcjonuje. Życie jest przewrotne tak jak życie bohaterów książki. Dobre uczynki nie zawsze są dobre. A los nie zawsze sprawiedliwy. Bohaterowie książki są tak jak my, każdy z nas ma jakiś bagaż emocji i uczuć. Rodzina jest najważniejsza, czy z rodziną tylko na zdjęciach? Serdecznie polecam tą książkę, zwłaszcza jeśli chcemy znać odpowiedź na pytanie: Bohaterowie to altruiści czy egoiści? Bohaterów spotyka w życiu wiele. Kwestie finansowe są też ważne, ale ważne jest to aby być dobrym człowiekiem.
Cytatem zapraszam do przeczytania tej książki:
…” Skoro szczodrość zapewniała taką euforię, dlaczego ludzie w ogóle cokolwiek sprzedawali? Po co im transakcje? W ciągu dwóch tygodni stworzyła rynek i zniszczyła go. I pobrała cenna lekcję: granice postawione pomiędzy ludźmi a ich systemami tylko z pozoru są nienaruszalne.
Doszła do tego wniosku na przekór ojcu podchodzącemu z głęboką rezerwą do wszelkich przejawów filantropii...”
Polecam - Ewa z Biblioteki Pod Pegazem.
Napisz komentarz
Komentarze