"Chodzi o Filipa, mieszkańca Szczodrego, i jego braci. Chłopcom w ciągu ostatnich kilku miesięcy zmarło oboje rodziców. Filip, jako najstarszy z rodzeństwa, chce zająć się braćmi i pomóc w ich wychowaniu. Niewielka kawalerka, którą wynajmuje, nie daje takiej możliwości i w oczach sądu może okazać się czynnikiem uniemożliwiającym objęcie opieki nad braćmi.
W związku z tym Filip rozpoczął zbiórkę pieniędzy, które mają posłużyć jako środki do wynajęcia na kilka najbliższych miesięcy większego mieszkania, dostosowanego do potrzeb 3-osobowej rodziny. Filip prosi o wsparcie i z góry dziękuje za okazane przez darczyńców serce" - informuje pan Łukasz. .
A to tekst apelu zamieszczony na ZRZUTKA
Kochani!
Oskar i Igor to dwaj niewyobrażalnie wręcz wspaniali chłopcy którzy, pomimo tragedii i traumy z jaką przyszło im zmierzyć się w życiu w tak młodym wieku nie tracą wiary oraz nadziei na nowe, lepsze jutro i choć nie jest to łatwe każdy, nowy dzień witają z uśmiechem na twarzy pełni energii i entuzjazmu wierząc że, przecież nie zostali na tym świecie sami... ❤️❤️❤️
Obaj są moimi braćmi mają zaledwie po 14 wiosen a życie doświadczyło ich dwukrotnie w sposób nader okrutny i niesprawiedliwy na przestrzeni zaledwie 8 miesięcy...
02.07.2018 roku nagle, po nocy nie nadszedł już kolejny dzień dla ukochanej przez nas wszystkich mamy.
Bóg wezwał ją do siebie bez żadnych wcześniejszych oznak na 18 dni przed 50 urodzinami. Szok, niedowierzanie i ogromny smutek. Cóż, czasu cofnąć się nie da...
Ogrom pracy i zaangażowania wielu ludzi oraz najbliższej rodziny pozwolił im przejść przez pierwszą w życiu Wigilię Bożego Narodzenia bez tej nigdy nie zastąpione w życiu człowieka osoby.
Wtedy jeszcze nic nie wskazywało że następującą po nich Wielkanoc będzie jeszcze gorsza.
06.02.2019r. czyli dokładnie 8 miesięcy później w skutek nieszczęśliwego wypadku zmarł tata.
Serce pęka gdyż co gorsza oboje zmarli w domu rodzinnym chłopców.
Chłopcy na chwilę obecną pozostają pod moją opieką. I zwracam się do wszystkich moich znajomych, rodziny i ludzi dobrego serca z prośbą o pomoc w zabezpieczeniu ich najbliższej przyszłości związanej z zapewnieniem lokalu mieszkalnego gdyż, niestety ale, po rodzicach pozostało mieszkanie socjalne z ogromnym zadłużeniem a ja, ja dotychczas zajmowałem maleńką wynajmowaną kawalerkę która, przy jednej osobie oraz psie w 100% sprostała niewielkim wymaganiom. Niestety, na chwilę obecną kiedy staram się i walczę o status rodziny zastępczej te skromne 24m to w oczach sądu może i na pewno będzie mało.
Zebraną z tytułu zorganizowanej zrzutki kwotę chcemy wraz z dzieciakami przeznaczyć na wynajęcie nowego przystosowanego do potrzeb rodziny mieszkania oraz opłacenia czynszu najmu na kilka miesięcy z góry co ułatwi nam start w nowym wspólnym życiu oraz, ustabilizowaniu sytuacji finansowej.
Głęboko wierzę w to że, matka ziemia ma wielu ludzi o dobrych sercach i duszach wrażliwych na cierpienie innych zwłaszcza gdy, w grę wchodzą istoty tak czyste i niewinne jak dzieci. Przecież to my, starsi pokazujemy im jak żyć i jacy powinniśmy być dla bliskich ❤️❤️❤️❤️❤️
Dlatego, proszę o pomoc bo ja i tak nigdy nie zrezygnuję z rodzeństwa❤️❤️❤️❤️❤️
Dziękuję!!!
Po 100-oć dziękuję za wszelką pomoc ❤️❤️❤️❤️
Bo karma wraca i ja w to wierzę.
Pozwolę sobie przytoczyć słowa wielkiego Polaka...
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
Szukaj mnie na Fb
Filip Szczerek
Napisz komentarz
Komentarze