Kolejna ciekawa gawęda Piotra Gorzelaka z Nadleśnictwa Oleśnica Śląska:
"Robimy głęboki wdech - i co? Jaki efekt? Coś się zmieniło? Otóż zmieniło się i to diametralnie - z każdym oddechem, wraz z powietrzem do wnętrza naszego ciała dostają się zarodniki ponad stu gatunków grzybów!
Dziś trochę o grzybach - w końcu to im zawdzięczamy wszystkie lasy wokół nas - a konkretnie o zjawisku zwanym mikoryzą. Schodzimy pod ziemię - w obrysie stopy dorosłego człowieka mieści się grzybnia długości 2 tysięcy kilometrów - to nie pomyłka! Współżycie grzybów i roślin niesie wiele korzyści obydwu partnerom, łącznie z tym, że grzyby, produkując rozmaite antybiotyki, bronią w sposób chemiczny dostępu do korzeni swojego żywiciela. I to wszystko za zwykły cukier...
Niektóre z roślin bez swojego grzyba nie mogą wprost żyć. I to dosłownie - np. u storczyków infekcja nasiona odpowiednim dla gatunku grzybem inicjuje intensywne procesy oddechowe. A i widłaki bez grzyba długo nie pociągną. Zresztą wszystkie nasze drzewa również współpracują z różnymi grzybami, niektóre nawet z kilkoma gatunkami.
Od razu innego znaczenia nabiera powiedzenie: "Po kiego grzyba?".
Napisz komentarz
Komentarze