Po godzinie 21 w niedzielę 16 września dwaj policjanci zabezpieczali indyka, który wyskoczył z transportu do rzeźni obok ronda u zbiegu ulic 3 Maja i Reja. Ogromny biały ptak, którego można było pomylić z łabędziem, zranił się podczas tej desperackiej ucieczki. Widać było, że ma uszkodzone skrzydło.
Policjanci trzymali go przy chodniku, żeby nie szarpał się i nie próbował się wyrwać. Wezwali Oleśnickie Bidy, które mają umowę z miastem na pomoc zwierzętom w nadzwyczajnych wypadkach. Patrol fundacji przybył niebawem i zabrał ptaka samochodem.
Uzyskaliśmy informację, że indyk zostanie przewieziony do lekarza weterynarii w Kątnej, który specjalizuje się w leczeniu ptaków. Działaczki Oleśnickich Bid były dobrej myśli. Zapewniły, że jeśli uda się indyka uratować, zostanie mu zapewnione miejsce, w którym będzie mógł spokojnie spędzić resztę życia. Jego ucieczka z transportu nie będzie więc daremna...
Napisz komentarz
Komentarze